Zasiadka Karpiowa

W tym roku, do ostatniej chwili, trwały ustalenia nad wyborem akwenu pod nasze spotkanie.Przy okazji organizacji tego typu spotkania, jeszcze raz wyszła mizeria naszych zbiorników wodnych, bo jeśli chodzi o łowiska karpiowe, to w naszym okregu nie ma żadnego, więc z przymusu zrobiliśmy  zasiadkę ale bardziej już gruntową niż karpiową. Na miejsce spotkania, ostatecznie wybrana została propozycja plaży na Poraju. Piewrotnym terminem spotkania, miała być noc z 29/ 30 lipca ale zapowiadane w prognozie pogody opady deszczu spowodowały, że termin spotkania został przesunięty na następny tydzień t.j na noc z 5/6 sierpnia. Niestety, nowy termin nie wszystkim już pasował, co przełożyło się bezpośrednio na ogólną frekwencję. Na wyznaczonym miejscu na zbiórkę stawiło się 15 uczestników, niektórzy przyjechali znacznie wcześniej by móc przygotować stanowiska oraz obozowisko do zawodów.


 
W tym roku, dzięki fundatorowi nagród, firmie Elektrostatyk, oprócz pucharów, dla najlepszej trójki uczestników czekały wartościowe nagrody w postaci :
             1 miejsce - Puchar oraz fotel karpiowy
             2 miejsce - Puchar oraz fotel karpiowy
             3 miejsce - Puchar oraz krzesło wędkarskie





Specjalnie na te zawody został opracowany regulamin zawodów, w którym premiowane były tylko duże ryby. Ryby dopuszczone do ważenia musiały mieć miniumum 30 cm, a ryby posiadające indywidualne wymiary ochronne, wyższe niż 30 cm dopuszczone były do ważenia zgodnie z regulaminem PZW. Jednocześnie
dozwolony był połów na dwie wędki metodą gruntową, bez możliwości połowu na żywca lub martwą rybę.
Wyjątkowo, ze względu na koszty wyżywienia, wpisowe na te zawody wynosiło 20 zł.
Początek zawodów został zaplanowany na godz. 19.00 zgodnie z tymi wytycznymi, uczestnicy spotkania rozpoczeli rywalizację. Niestety ryby początkowo zbytnio nie chciały współpracować z nami, tak więc do zmierzchu, złowiono kilka niewielkich leszczyków, które nie były brane pod uwagę ze względu na regulamin zawodów. W związku z tym, że po zmierzchu ryby w ogóle przestały współpracować z wędkarzami, postanowiliśmy zorganizować posiłek z grilla oraz ognisko.


     



Niestety, ryby w nocy również nie chciały jakoś współpracować z nami i zapowiadało się, że będzie problem z rozdaniem nagród. Ale o godz. 6.00 rano, pojawił się delikatny wiatr który pobudził ryby do żerowania. I nagle okazało się, że jednak ryby są  i to niektóre dość ładnych rozmiarów. Tradycyjnie, największą wagą wśród uczestników, mógł się pochwalić nasz specjalista od metody gruntowej Rafał Wroński,
 który wynikiem  2680 pkt zajął pierwsze miejsce, drugie wynikiem  2500 pkt Jerzy Chrząstek a trzecie wynikiem 1320  Jarek Szafert




       

Największą rybę zawodów złowił nasz zwycięzca zawodów, był to 58 cm ,,złoty" leszcz.




Oczywiście, zawody odbyły się w miłej atmosferze. Niektórzy uczestnicy spotkania przyjechali ze swoimi rodzinami lub swoimi znajomymi.





 
Z pełnymi wynikami można zapoznać się  tutaj a  więcej zdjęć można obejrzeć w  galerii