Podobnie jak w ubiegłym roku, do ostatniej
chwili,
trwały ustalenia nad wyborem akwenu pod nasze spotkanie wędkarskie.
Dzięki uprzejmości właściciela prywatnych stawów w Boronowie,
który umożliwił nam organizację zawodów na swoim akwenie,
po raz pierwszy mieliśmy możliwość zmierzenia się z dużymi rybami.
dozwolony
był połów na dwie wędki metodą gruntową, bez możliwości
połowu na żywca lub martwą rybę.
W związku z tym, że wiekszość uczestników przyjeżdżała swoimi
samochodami w parach, więc dla ułatwienia i szybszego rozkładania
sprzętów, wprowadziliśmy na jednym stanowisku łowienie po dwie
osoby, z tym , że do końcowego wyniku liczył się indywidualny wynik
każdego zawodnika.
Od początku, ryby
współpracowały z wędkarzami tak, że niektórzy mieli
okazję zmierzyć się z naprawdę dużymi okazami, których
niestety nikomu z racji delikatnych zestawów, nie udało się
wyciągnąć. Jednym z takich okazów był prawie metrowy jesiotr i
karp oceniany na 60-65 cm.
Generalnie, dominującą rybą
zawodów na której budowało się wynik, był leszcz w
przedziale 25- 52 cm ale złowiono też ładnego 50 cm jazia i
43 cm lina i kilka mniejszych. Dodatkowo udało się złowić
kilka miarowych karpi, co stanowi niewątpliwy przełom w naszych
dotychczasowych zawodach oraz ...dwa sandacze.
W tym roku, najwiekszą wagą mógł
się pochwalić nasz kolega Jarek Szafert, który wynikiem
10260 pkt prawie zdeklasował pozostałych uczetników
spotkania. Do niego należał rekord złowionego jazia i lina, co widać na
wcześniejszym zdjęciu.
Jedynie kol. Wojtek Brożyna 8370 pkt mógł mu zagrozić w
klasyfikacji końcowej ale to własnie jemu nie udało się wyholować
metrowego jesiotra, który mógł trochę zamieszać w
punktacji końcowej.
Trzecie miejsce, przypadło Tomkowi Ratke, który osiągnął wynik 5590
Po
zmierzeniu i zważeniu okazało się, że największą rybę zawodów
złowił Jarek Ulfik, któremu udało się wyciągnąć 52 cm ,,złotego"
leszcza.

W trakcie zawodów, dla
pokrzepienia ducha, na uczestników zawodów czekały dwa
ciepłe posiłki z grilla, tak by trudy spotkania były łatwiejsze do przetrzymania a i atmosfera spotkania była nieco luźniejsza.
Podsumowując zawody, pragniemy podziękować właścicielowi stawów
za umożliwienie organizacji naszych zawodów i za ciepłe
przyjęcie nad wodą.
Z pełnymi wynikami można zapoznać się
tutaj a
więcej zdjęć można obejrzeć w
galerii
Wykres stanowiskowy