W tym roku, po raz
pierwszy w historii naszego koła, postanowiliśmy zorganizować jesienne
zawody spiningowe na zbiorniku w Poraju.
Termin zawodów został ustalony na niedzielę w dniu
28 października a zbiórka z racji zmiany czasu na godz. 5.30
Tak późny wyznaczony termin miał na celu
próbę zmierzenia się z sandaczem, który powinien
o tej porze już dobrze brać. Niestety nikt nie przewidział, że pogoda
trochę nas w tym roku zaskoczy i przyjdzie nam spotkać się w zimowej
aurze a i pogłowie sandacza w tym roku na zbiorniku nie jest zbyt duże
co przełożyło się bezpośrednio na wynik spotkania.
Mimo tak niesprzyjających
warunków atmosferycznych i temperaturze -3C na wyznaczonym
miejscu zbiórki, stawiło sie ośmiu członków
naszego koła. Po losowaniu, każda z par udała się do swoich
łódek. Na miejscu okazało się, że orócz śniegu z
łódek trzeba było również usunąć
zalegajacą w nich wodę, która wypełniała łódki do
połowy.
Niestety, trudy
porannego
wstawania i walki z pogodą, nie przełożyły się bezpośrednio na wyniki,
gdyż udało nam sie złowić w sumie tylko cztery ryby :dwa sandaczyki,
jednego małego szczupaka i miarowego okonia.
O pechu może mówić Zbyszek Siwczyński, który
złowił dwa krótkie sandacze, z tym, że jednemy
z nich do miary brakowało 3 cm
Jednyną miarową rybę, jaką udało się wyciągnąć, był okoń
który dał łowcy pierwsze miejsce w zawodach.